Sebastian Szubski, bydgoski kajakarz, zrealizował niezwykły cel, opływając kajakiem Wielką Brytanię w rekordowym czasie. Jego wyprawa trwała zaledwie 36 dni i 6 godzin, pokonując blisko 3 tysiące kilometrów. Wydarzenie to nie tylko wzbudziło podziw wśród mieszkańców Bydgoszczy, ale miało także znaczenie społeczne, łącząc sport z walką z chorobą afektywną dwubiegunową.
Podczas ekstremalnej podróży Sebastian Szubski zmagał się z trudnymi warunkami wodnymi, pokonując codziennie średnio 100 km. Decydując się na taki wyczyn, kajakarz postawił przed sobą sporą wymagającą misję, ponieważ na trasie nie był wspierany przez zespół z wody. Jego słowa sprzed startu potwierdziły, że determinacja i przygotowanie były kluczowe dla osiągnięcia sukcesu. Poza wyzwaniem sportowym, jego podróż miała również na celu zwrócenie uwagi na temat choroby, z którą się zmagał.
Człowiek pełen pasji do kajakarstwa, Sebastian, od najmłodszych lat był związany z tym sportem dzięki rodzinnym tradycjom. Jego ojciec reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich w 1980 roku, co z pewnością miało wpływ na jego dalszy rozwój. Po zakończeniu zawodowej kariery w kajakarstwie, kontynuował aktywność w sportach ekstremalnych, odnosząc sukcesy jako triathlonista. Teraz, zdobywając kolejny rekord Guinnessa, umocnił swoją pozycję jako jeden z najlepszych polskich sportowców, inspirując tym samym mieszkańców Bydgoszczy i nie tylko.
Miasto Bydgoszcz, które było ambasadorem tego wydarzenia, aktywnie wspierało wyprawę Szubskiego, a na mecie jego podróży czekała żona. Prezydent Bydgoszczy wyraził dumę oraz gratulacje, podkreślając, że Sebastian jest przykładem do naśladowania. Jego podróż zbiegła się również z akcją charytatywną, która miała na celu wsparcie osób z chorobą afektywną dwubiegunową. Takie połączenie sportu z misją społeczną stało się symbolem nadziei dla wielu ludzi.
Źródło: Urząd Miasta Bydgoszcz
Oceń: Bydgoszczanin Sebastian Szubski pobił rekord Guinnessa opływając Wielką Brytanię
Zobacz Także