W Bydgoszczy zarejestrowano kolejne przypadki oszustw, w wyniku których mieszkańcy stracili znaczne sumy pieniędzy. Dwaj mężczyźni, w tym 60-latek i jego 32-letni syn, padli ofiarą oszustów podszywających się pod doradców inwestycyjnych. Stracili łącznie 185 tysięcy złotych, inwestując w nieistniejącą platformę. Zachowanie ostrożności i czujności w sytuacjach związanych z inwestycjami jest kluczowe, by nie dać się zwieść oszustom.
Oszustwa internetowe dotyczące rzekomych inwestycji w akcje i kryptowaluty przybierają coraz bardziej złożone formy. W przypadku bydgoszczan, kontakt z oszustami rozpoczął się telefonicznie, gdy mężczyźni zostali namówieni na otwarcie konta inwestycyjnego. Initjatywa początkowo wydawała się pomyślna, a kolejne przelewy utwierdzały ich w przekonaniu o bezpieczeństwie lokacji wkładów. W rzeczywistości jednak, cała operacja była starannie zaplanowanym oszustwem.
W wyniku działań sprawców, pokrzywdzeni utracili wszystkie oszczędności. Cały proceder zakończył się, gdy ojciec zorientował się, że coś jest nie tak w momencie próby wypłaty pieniędzy z fałszywej platformy. Toujmij kontakt z „brokerem” pokazuje, jak łatwo można stać się ofiarą tego rodzaju przestępstw. W związku z rosnącymi przypadkami oszustw, policja apeluje o czujność i ostrożność w sytuacjach związanych z finansami oraz inwestycjami. W razie jakichkolwiek podejrzeń, warto zgłosić to odpowiednim służbom.
Źródło: Policja Bydgoszcz
Oceń: Ofiary oszustów na rzekomej platformie inwestycyjnej w Bydgoszczy
Zobacz Także
