W Bydgoszczy doszło do kolejnego incydentu związane z naruszeniem sądowego zakazu prowadzenia pojazdu. 23-letni mężczyzna, mimo obowiązującego zakazu, wsiadł za kółko i usiłował uciekać policjantom podczas rutynowej kontroli. Po zatrzymaniu, sąd wymierzył mu surową karę, a w toku działań ujawniono również obecność narkotyków w pojeździe oraz drugiego pasażera, który zniknął z miejsca zdarzenia.
Incydent rozpoczął się w minioną sobotę, kiedy to, w godzinach popołudniowych, policjanci w podbydgoskiej Brzozie próbowali zatrzymać do kontroli samochód marki Volkswagen Polo. Kierujący, zamiast się zatrzymać, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. Po krótkim pościgu, funkcjonariusze zdołali zatrzymać auto na parkingu jednego ze marketów. Kontrola wykazała, że mężczyzna miał ważny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał do lutego 2028 roku.
Podczas standardowych działań policjanci odkryli, że na 23-latka ciąży osiem postepowań dotyczących naruszenia zakazu. Sprawa została szybko przekazana do sądu w trybie przyspieszonym, dzięki czemu mężczyzna usłyszał wyrok w ciągu 48 godzin. Oprócz ośmiu miesięcy więzienia, obowiązku zapłaty grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych, nałożono na niego również trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Warto dodać, że w samochodzie znajdowała się tylko jedna pasażerka, podczas gdy drugi z mężczyzn uciekł w stronę lasu. Po krótkim czasie 22-latek powrócił, tłumacząc swoją ucieczkę paniką. Policjanci wezwali przewodnika psa służbowego, co pozwoliło na szybkie zabezpieczenie kilkunastu gramów narkotyków. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a sprawa młodszego z nich jest obecnie badana w kontekście przeciwdziałania narkomanii.
Źródło: Policja Bydgoszcz
Oceń: Łamanie zakazu prowadzenia pojazdu zakończone wyrokiem dla bydgoszczanina
Zobacz Także