W Bydgoszczy miała miejsce lustracja miejsc wypadków śmiertelnych na drodze krajowej nr 10 w Przyłubiu, gdzie tragicznie zakończyły się zdarzenia drogowe, w których trzy osoby straciły życie. Policjanci z wydziału ruchu drogowego oraz dochodzeniowo-śledczego razem z przedstawicielem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zbadali infrastrukturę drogową w tym rejonie. Głównym celem działań było sprawdzenie stanu oznakowania oraz ocena, czy warunki drogowe mogły przyczynić się do wypadków.
W trakcie inspekcji szczegółowo oceniono stan techniczny pasa drogowego oraz istniejące oznakowanie trasy. Celem tych działań było ustalenie ewentualnych nieprawidłowości w infrastrukturze, które mogłyby wpływać na bezpieczeństwo użytkowników dróg. Po przeprowadzaniu wnikliwych analiz ustalono, że brak nieprawidłowości w budowie drogi nie jest bezpośrednią przyczyną tragicznych wydarzeń. Niemniej jednak, przyczyny wypadków pozostają w dalszym ciągu badane przez odpowiednie służby.
Pomimo stwierdzenia poprawności infrastruktury, zasugerowano wprowadzenie dodatkowych znaków ostrzegawczych w celu zwiększenia bezpieczeństwa w tym rejonie. Policjanci z bydgoskiej komendy miejskiej zaproponowali, aby nie tylko dodać znak ostrzegawczy A-30, ale także obniżyć dozwoloną prędkość na wspomnianym skrzyżowaniu do 50 km/h. Wnioski te mają na celu zmniejszenie liczby wypadków, szczególnie czołowych, o które niestety niejednokrotnie w tym miejscu było łatwo.
Źródło: Policja Bydgoszcz
Oceń: Bezpieczeństwo na DK 10: komisja bada miejsca wypadków w Przyłubiu
Zobacz Także